Kilka lat temu cała Polska kochała taniec – oglądaliśmy z wypiekami na twarzach kolejne edycje zmagań celebrytów z tangiem i walcem wiedeńskim, a szkoły taneczne przeżywały prawdziwe oblężenie. Po modzie na pląsy na parkiecie zrobiliśmy się głodni – Polacy ruszyli do kuchni. Zarówno tych domowych, jak i restauracyjnych. Dziś już nie ma głupich – słowa takie jak „bruschetta” czy „paella” na stałe zagościły w naszych słownikach.

Jaką nową obsesję próbują w nas wzbudzić szefowie stacji telewizyjnych? Naszym nowym narodowym hobby powoli staje się projektowanie i aranżacja wnętrz, a przynajmniej taki wniosek należałoby wysnuć, przyglądając się ramówkom największych telewizji. W telewizji remonty (choć trwają zwykle ledwie kilka dni) właściwie nigdy się nie kończą. Podobnie jak budżet – napędzając nasze konsumenckie zapędy, prowadzący kolejnych audycji proponują stylizacje wnętrz na każdą porę roku. Zimą otulamy się w salonie ciepłymi tkaninami, wiosną – kupujemy egzotyczne rośliny. Oczywiście, moglibyśmy wrzucić to wszystko do worka pod nazwą „fanaberie”, co jednak, jeśli naszej sypialni rzeczywiście przydałby się lifting? 

Tonący tapety się chwyta 
 

Jeśli ze wszystkich sił chcesz uniknąć wizyt domorosłych „złotych rączek” i „fachowców”, którzy swojej pracy na pewno nie wykonują fachowo, postaw na tapety. Kojarzone jeszcze pewien czas temu głównie z mieszkaniami babć u schyłku PRL-u, tapety ponownie są uznawane za modne i w dobrym guście. Dotyczy to zwłaszcza fototapet, szczególnie tych tworzonych na specjalnie zamówienie. W erze mediów społecznościowych i wszechogarniającej personalizacji dobrze jest postawić na motyw, którego na pewno nie znajdziesz w salonie znajomych. Zdjęcie ukochanego psa? Niesamowity widok z pamiętnych wakacji w Hiszpanii? Wielka kopia ulubionego obrazu? Wybór należy do ciebie. Nie masz pojęcia jak przykleić fototapetę? Boisz się remontowej porażki? Nie martw się. To prostsze niż myślisz, a w sieci znajdziesz mnóstwo cennych porad. Pamiętaj, że ty też możesz poczuć się jak gwiazda programu o aranżacji wnętrz. Tak więc – do dzieła!   

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here