Już dzieci wiedzą, że oszczędzanie niesie samej korzyści. Ale w ich świnkach skarbonkach pieniądze się nie pomnażają – a na koncie oszczędnościowym tak. Takie konto to świetny sposób, by uchronić się przed zbędnymi wydatkami, a do tego jeszcze zarobić.

Jeden rachunek nie wystarczy

Konta oszczędnościowe wydają się już dziś nieco zapomnianą formą produktu finansowego. Wszyscy mamy nasze rachunki oszczędnościowo-rozliczeniowe, na których trzymamy nasze środki – i myślimy, że to już wystarczy. Po co mi drugie konto, skoro wszystkie pieniądze mam w jednym miejscu – mógłby ktoś zapytać. Czy ma rację? Absolutnie nie. Jeśli mamy w planach oszczędzanie na jakiś cel, zamiast ROR zdecydowanie lepiej założyć sobie konto oszczędnościowe.

1. Warto rozdzielić środki bieżące i oszczędności

Trzymanie wszystkich naszych pieniędzy na jednym koncie nie sprzyja oszczędzaniu. Na co dzień co rusz spotykają nas rozmaite wydatki. Kiedy pilnie potrzebujemy gotówki, oczywiście sięgamy do naszego konta po wypłatę. I jak w takich warunkach myśleć o oszczędzaniu? Założenie konta oszczędnościowego rozwiązuje ten problem. Wówczas nasze finanse dzielimy sobie na środki aktywne na ROR, z których korzystamy na bieżąco i na oszczędności na koncie oszczędnościowym. Konto oszczędnościowe to wirtualna skarbonka – i tak powinna być traktowana. Wyjmować z niego oszczędności powinniśmy tylko przy absolutnej konieczności, kiedy brakuje nam pieniędzy na naszym rachunku głównym. Nie trzeba wpłacać tam jakichś oszałamiających kwot – nawet drobne wpłaty na konto oszczędnościowe uchronią nasze pieniądze od przypadkowych wydatków, na które byłyby narażone, „leżąc” na ROR.

2. Możliwość zbierania pieniędzy na „czarną godzinę”

Czasem rzeczywiście przychodzi przysłowiowa „czarna godzina” i do zaspokojenia podstawowych, codziennych potrzeb musimy sięgnąć do oszczędności. Konto oszczędnościowe nie służy do realizowania codziennych transakcji, co nie znaczy, że pieniądze na nim są zamrożone. W razie potrzeby łatwo jest wypłacić z niego pieniądze i możemy to zrobić w każdej chwili. Wypłacając część środków, naturalnie nie tracimy pozostałych, ani naliczających się odsetek (o których dalej). To odróżnia konta oszczędnościowe od lokat, które z reguły „zamrażają” nasze pieniądze na określony czas i mocno utrudniają z nich korzystanie. Oczywiście banki mają swoje sposoby, byśmy nie rozbijali naszej wirtualnej skarbonki w postaci konta oszczędnościowego przy byle okazji. Najczęściej dozwolony jest jeden darmowy przelew z konta w miesiącu, a następne są już płatne – zwykle 5 lub 10 złotych od przelewu. Banki często oferują nam brak opłat za prowadzenie konta oszczędnościowego w danym miesiącu, o ile nie dokonano z niego żadnych przelewów.

3. Oszczędności mogą zarabiać na koncie

Porównaliśmy konto oszczędnościowe do skarbonki, ale to nie do końca odpowiednie porównanie. Przecież umieszczając monety w śwince, nie zwiększymy ich liczby i wartości. Zabezpieczymy tak jedynie pieniądze od pochopnych wydatków, co samo w sobie jest cenne, ale konto oszczędnościowe niesie o wiele więcej możliwości. Przede wszystkim, zgromadzone tam fundusze mogą się pomnażać. To żadne czary – każde konto oszczędnościowe jest oprocentowane, to znaczy, że wartość złożonych tam środków zwiększa się o odsetki. Jeśli nie wyjmujemy z konta naszych oszczędności, każdego miesiąca znajdziemy na nim więcej pieniędzy! Oczywiście procent nie jest bardzo duży i dzięki kontu oszczędnościowemu nie staniemy się z dnia na dzień milionerami, ale nasze oszczędności leżąc na standardowym rachunku nie zarabiają nic, a więc marnują swój potencjał.

4. Konto oszczędnościowe chroni nasze pieniądze przed inflacją

Odsetki na koncie oszczędnościowym uzależnione są od określanych przez Narodowy Bank Polski stóp procentowych. Czasem potrafią być więc wyższe, a czasem niższe. Konsekwencją tego uzależnienia jest także fakt, że środkom zgromadzonym na koncie oszczędnościowym niestraszna jest inflacja. Polega ona na wzroście poziomu cen w gospodarce, który prowadzi do spadku poziomu wartości pieniądza. Innymi słowy, środki zgromadzone na ROR czy przysłowiowej skarpecie mogą znacznie stracić na wartości, gdy przyjdą kryzysowe czasy i będziemy mogli kupić za nie mniej towarów. Za to pieniądze na koncie oszczędnościowym zawsze zabezpieczone są przed skutkami inflacji i nie stracą swojej wartości.

5. Konto to zachęta do oszczędzania

Nawet najmniejsze kwoty, umieszczane na koncie oszczędnościowym mogą wykształcić w nas dobre nawyki i zachęcić do oszczędzania. Kiedy założymy konto, zawsze będziemy się starali odłożyć na nie jakieś pieniądze. Dzięki internetowemu dostępowi do konta stale będziemy mogli monitorować, jak nasze oszczędności pęcznieją dzięki kolejnym wpłatom i odsetkom. Świadomość, że stajemy się bogatsi będzie nie tylko dla nas źródłem satysfakcji, ale też sprawi, że zupełnie inaczej będziemy spoglądać na nasze wydatki. Z pewnością od razu odkryjemy, jak wiele z nich jest nam zupełnie zbędnych i zamiast wydać pieniądze na jakieś głupstwo, będziemy woleli wpłacić je na nasze konto oszczędnościowe.

Konto oszczędnościowe – to się opłaca

Jak widać, oszczędzanie na koncie to same zalety. Konto oszczędnościowe może nauczyć nas racjonalnego zarządzania budżetem i niwelować niepotrzebne wydatki. Rozdział naszych środków na bieżące i oszczędności rzeczywiście pozwala nam odłożyć pieniądze, które w ten sposób uratujemy przed ryzykiem wydania przy lada okazji. W dodatku w praktyce nic nie tracąc, możemy jeszcze na oszczędzaniu zarobić. Nic, tylko otworzyć konto oszczędnościowe. Jeśli chcesz założyć taki rachunek, sprawdź ranking kont oszczędnościowych na extralokaty.pl.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here